koniec początków?
Nawiązując do tematu posta - oby.
Warunki zabudowy zostały na Nas przepisane z poprzednich właścicieli działki, na ich podstawie załatwiłem pozwolenie na budowę (od stycznia do początku marca - witki opadają)
Projektant działa w kwestii zjazdu oraz planu podłączenia wody - i tu chyba słuszna uwaga. Warto podpisać z sąsiadem na którego to działce przebiega nitka wody zgodę na jej podłączenie do Naszej działki zawczasu żeby tuż przed rozpoczęciem prac z tym związanych kochany sąsiad zbyt dużo nie rozmyslał i nie zaczął kombinować w stylu: "a to będzie kosztowało tyle i tyle..." - załatwiłem.
Na zamieszczone w serwisie Oferia.pl ogłoszenie zlecenia budowy SSZ w przeciągu 40 dni odpowiedziały 24 firmy. Sensownie, czyli na temat budowy, a nie np wykańczania, czy też budowy domu z konstrukcji stalowych (800zł/m2 heh) zamieściło ogłoszenie 15 firm do których wysłałem indywidualnie zapytanie o kosztorys wraz z rzutami poziomymi oraz pionowymi budynku.
Odpowiedziało mi 8 firm z czego dwie z prośbą o dodatkowe materiały - rzut ław fundamentowych oraz dachu - fakt fakt mogłem je w zapytaniu załączyć. Opcja złożenia oferty online odsiała wszelkich Cześków.
Jutro będę kontaktował się już telefonicznie z każdą z tych firm aby jeszcze w tym tygodniu umówić się na rozmowę i poznać przeciwnika... Sama rozmowa powinna powiedzieć mi coś na temat profesjonalizmu danych ekip np poprzez ich referencje, posiadany sprzęt etc.
Pogoda jest dość wcześnie tego roku piękna i z końcem miesiąca chciałbym już "wszystko" zacząć.
Kierownika jak nie było tak nie ma. Mam kontakt na dwóch kierowników ale są to typki w stylu mogę odebrać budowę i wszystko. Kierownik jest mi potrzebny aby doradzić się go przy sporządzaniu umowy z wykonawcą oraz samego - co dla mnie ważne - częstego doglądania i ogólnego dopilnowania budowy.